Po raz kolejny przekonałam się, że mam szczęście.
To bardzo radosne doświadczenie:)
Mam możliwość współpracować z niezwykłymi ludźmi- każdy z trenerów, a było nas teraz ośmioro, ma kapitalne umiejętności i ma to COŚ- wymyślają bardzo ciekawe ćwiczenia, opracowują jakieś tematy, które nigdy nie przyszłyby mi do głowy.
To naprawdę zachwycające, móc obserwować i wspólnie śmiać się, ale też "obrabiać" nowe tematy. No i uczyć się! Dobrze jest uczyć się od najlepszych!
A obok- namalowany w trakcie spotkania rysunek- powstawał kilka godzin, w wolnych chwilach.
Dla mnie- radosny, harmonijny i jednocześnie kipiący kreatywnością. Tak jak ci wspaniali ludzie :):):)
A poniżej - znalazłam jakieś dwa zapomniane rysunki. Jeden- lekko przeładowany- nie pamiętam, w jakiej sytuacji rysowałam. Na pewno powstawał wiele godzin. A drugi- to chyba projekt wisiorka- widziałabym tam brylanty, perłę i białe złoto ( no, może być i platyna:))
Wisiorek |
Tu się dzieje! Szkoda, że nie pamiętam kontekstu... |